Dla wszystkich ceniących komfort i stabilność życiową, tranzyt Neptuna to istna zmora. Jakoś tak trudno się zebrać na co dzień. Niewyrabianie się z czasem zaczyna być bardziej częścią codziennej rutyny niż pojedynczymi sytuacjami. Stopniowo zaczynamy ulatniać się i odpływać ... ale ale, to wszystko drobnostki...
Tranzyt Neptuna to zawsze zmiany dużego kalibru. Pewien aspekt naszego życia rozpada się a my wpadamy w stan zawieszenia, nie wiedząc co począć. Czasem "z zewnątrz" wszystko może wyglądać tak jak zawsze, jakby nic przełomowego nie działo się, ale w naszym wnętrzu coś się jednak zmienia a my nie potrafimy być wobec tego obojętni.
Czujemy to, co czujemy. Reagujemy tak, jak reagujemy. Staliśmy się Neptunowcem - nasza wrażliwość zaczyna bujnie rosnąć. Nasze głowy wypełniają wizje i marzenia, ale jak ten emocjonalny zgiełk emocji może nam posłużyć?
Zapraszam na trzeci i zarazem ostatni artykuł z serii o Neptunie. Tym razem o różnych odcieniach wrażliwości a także o tym, jaki jest sens marzeń i iluzji.
Miłego czytania :-)
Bycie Neptunowcem
Dla przypomnienia moja definicja wrażliwości:
Wrażliwość (intuicja) polega na wychwytywaniu wszelakich bodźców (np. emocji, wibracji energetycznych), niezwiązanym z postrzeganiem zmysłowym (za pomocą czucia, zapachu, wzorku itp.).
Neptun sprawia, że nasze postrzeganie świata opiera na więcej niż jednym, fizyczno-zmysłowym poziomie; są też inne poziomy jak chociażby emocjonalny czy mentalny. Można powiedzieć, że Neptun jest planetą stanowiąca pomost pomiędzy wszystkimi możliwymi światami.
Neptun to symbol otwarcia się, odczuwania większego i szerszego niż zmysły mogą to zaoferować. Natomiast tranzyt Neptuna to moment, w którym pogłębiona wrażliwość na bodźce staje się częścią nas samych, naszej codzienności. Wraz z tym tranzytem stajemy się "dojrzalszym człowiekiem" - kimś na miarę naszego powołania życiowego.
Jednak na dojrzewanie potrzeba czasu - sporo czasu. Zazwyczaj tranzyty Neptuna trwają parę lat, choć ten czas może się przedłużyć o kolejne lata w zależności od położenia planet w horoskopie danego człowieka.
Bez względu na czas trwania, tranzyt Neptuna ZAWSZE oznacza rozpad pewnej części naszej osobowości tak, aby mogła ona przybrać nowy kształt. Neptun to wir zmian, kręcący i kłębiący się wokół nas. Cały świat zaczyna wirować ale my tego nie widzimy, bo jesteśmy częścią tego wiru - z tego powodu tak trudno zobaczyć jak wiele się uczymy i jak te wszystkie emocje mogą przysłużyć nam w dalszej perspektywie.
Jak wzmocniona wrażliwość wpływa nasze samopoczucie i cele życiowe?
Neptun tranzytujący urodzeniowe Słońce
To nowe spojrzenie na siłę życiową i jej role w życiu.
Kiedy wrażliwość dopiero zaczyna wpływać na poziom siły życiowej, mamy wrażenie chaosu - nie potrafimy odnaleźć się na bardzo głębokim poziomie istnienia. To poczucie zagubienia to skutek reagowania na bodźce, które poprzednio ignorowaliśmy, bądź zwyczajnie nie zauważyliśmy.
"Otwarcie się" samo w sobie nie jest złe, ale kiedy nie ma się jeszcze w pełni ukształtowanej osobowości, poczucia celu czy pewnej spójności charakteru, każdy dodatkowy bodziec przytłacza "cały system", bo Słońce oznacza centrum całej naszej osoby.
Będąc wrażliwym, mamy tendencje do przeceniania lub niedoceniania samego siebie, własnej kreatywności i talentów.
Intuicyjny wgląd, czułość i intensywność reakcji może nam uświadamiać, jak wiele brakuje nam do ideału (niedocenienie). No bo czym jest nasz niczym nieskrępowany potencjał wobec tego, jak rzeczywiście funkcjonujemy na co dzień? Neptun pozwala nam wyczuć ten potencjał np. za pomocą wyobraźni podpowiadającej nam wspaniałe scenariusze z nami w rolach głównych.
Inny wariant to wrażliwość uwznioślająca i zapewniająca, że możemy być tym, kim chcemy, żyć jak chcemy. Chwytanie się takiego ideału bez zbudowania uprzednio odpowiednich podstaw w postaci kręgosłupa osobowości, praktycznych umiejętności itp. sprawia, że przeceniamy siebie. Można mieć doskonały zmysł estetyczny, wspaniały umysł czy ambicje ale bez odpowiedniego warsztatu i techniki, nie urzeczywistnimy naszych marzeń.
Podczas tego tranzytu człowiek często czuje się zmęczony, nawet kiedy obiektywnie nie był za bardzo aktywny fizycznie, umysłowo. W takich przypadkach trzeba pamiętać, że czynności typu korzystanie z wyobraźni, wszelkie wizualizacje to nic innego jak życie w innej, wewnętrznej rzeczywistości - a to ma swój energetyczny koszt.
Przy problemach z energią życiową (jej brakiem) bardzo ważne będzie zainwestowanie czasu w urzeczywistnienie swoich marzeń na poziomie fizycznym, a nie poprzez inne stany istnienia.
Neptun tranzytujący urodzeniowy Księżyc
To nowe spojrzenie na własną wrażliwość i jej role w życiu.
To, jak się czujemy, jak intensywnie przeżywamy emocje jest związane z poczuciem bezpieczeństwa oraz tym, jak swobodnie czujemy się w swoim towarzystwie. Zarówno Księżyc jak i Neptun są silnie związane z emocjami przez co wrażliwość sama w sobie będzie bardzo podkreślona w trakcie trwania tranzytu. Jeżeli nie jesteśmy przyzwyczajeni do kontaktu z naszym wnętrzem czy opornie idzie uznanie i akceptacja emocji (np. zniechęcenia, zmęczenia), nasze uczucia będą gromadzić się w zastraszającym tempie.
Księżyc symbolizuje podświadomość (w przeciwieństwie do Słońca oznaczającego świadomość), dlatego to tranzyt Neptuna, ze wszystkich kombinacji planetarnych, skłania do unikania wyzwań i wybierania łatwiejszej ścieżki czyli: spychanie emocji do wewnątrz i pozwalanie przymusom i instynktom aby kierowały naszym zachowaniem. Higiena emocjonalna staje się koniecznością (pisałem o tym bardziej szczegółowo w poprzednich częściach serii) szczególnie kiedy nie wiemy, dlaczego np. mamy poczucie beznadziei i głębokiego niezadowolenia, a emocje są zbyt obezwładniające aby móc sobie z nimi poradzić.
Wśród całego tego zgiełku emocji, jednym z największych pragnień staje się chęć odczucia przynależności. A kiedy już odnajdzie się to idealne miejsce/ludzi, do których się pasuje, można poświęcić im całą swoją uwagę i wrażliwość, jako że Księżyc potrzebuje okazywać (i przyjmować) troskę a także opiekować się tymi, którzy są dla nas cenni. Trzeba pamiętać aby przy poszukiwaniach nie ograniczać się jedynie do wrażeń zmysłowych. Aby móc w pełni utożsamić się z danym środowiskiem/miejscem przy tranzycie Neptuna, potrzeba będzie czegoś więcej niż zwykle.
Bardzo często tranzyt Neptuna sprawia, że powraca szeroko rozumiana przeszłość np. starzy znajomi, skłaniając nas do przemyśleń o tym, kim byliśmy i skąd się wywodzimy.
Księżyc mówi też o tym, co dla nas naturalne, a w przypadku tego tranzytu naturalnym i potrzebnym staje się konieczność głębszego odczuwania. Niestety często codzienność i obowiązki nie sprzyjają głębokim przemyśleniom oraz wycofaniu a jednak taka ucieczka okaże się konieczna do przetrwania fali, zmienności nastroju.
Neptun tranzytujący urodzeniowego Merkurego
To nowe spojrzenie na intuicję, będącą dopełnieniem racjonalnego umysłu (często zorientowanie się, że jest to w ogóle możliwe).
Podczas tego tranzytu bycie wrażliwym oznacza odkrywanie głębszego znaczenia słów oraz ich wpływu. Może to być bardzo kreatywny czas, kiedy odczuwa się natchnienie w mowie i piśmie. Nasze słowa mogą być przekaźnikiem nadziei, radości czy smutku a zatem słowa stają się wrotami do świata emocji, pomagając w lepszym zrozumieniu tego dość pogmatwanego świata. Zmienia się również waga samego dźwięku - tego słuchanego jak i wypowiadanego - dźwięk staje się silnym narzędziem ekspresji siebie.
Wrażliwość w połączeniu z Merkurym to również inspiracja - czas, kiedy po prostu wiesz, co powiedzieć, co napisać.
Podczas tego tranzytu bodźce, w szczególności emocje, silnie wpływają na proces myślowy. Dla każdego ceniącego sobie obiektywność, uwikłanie się w subiektywne emocje może utrudniać rzetelną komunikację. Zazwyczaj emocje i intelekt nie idą ze sobą w parze, przez co ten tranzyt jest odczuwany jako trudności w skutecznym przekazywaniu myśli, często stając się niezrozumianym dla otoczenia.
Merkury to również sposób pobierania informacji ze środowiska. Będąc wrażliwym, masz układ nerwowy wychwytuje nie tylko same słowa i ich znaczenie, ale też ton, w jakim były powiedziane, emocje rozmówcy i wiele innych subtelnych sygnałów (jak bogactwo obrazu). Świadomość tego procesu pozwala lepiej zrozumieć drugiego człowieka, jednak kiedy zbytnio polega się na samym umyśle, większa ilość bodźców może przeciążać umysł.
Neptun tranzytujący urodzeniową Wenus
To nowe spojrzenie na bliskość, związki z innymi i samym sobą.
W trakcie tego tranzytu, do odczucia bliskości potrzeba czegoś więcej niż tylko słowa, prezenty czy samo spędzanie czasu - najbardziej liczyć się będzie wspólnota dusz, możliwość wspólnego przeżywanie emocji, przestrzeń, w której każda ze stron doskonale rozumie drugą.
Okazywanie uczuć w wydaniu wenusowym jest oparte na równowadze tj. wymiana uczuć pomiędzy osobami musi być równa w ten sposób, że spełnia potrzeby obydwu stron. Pod wpływem Neptuna następuje zachwianie poprzednio ustanowionej równowagi na rzecz jednej czy drugiej osoby - tak się dzieje ze względu na wzmocnioną wrażliwości, która pobudza w nas potrzebę do odczuwania i doświadczania miłość w sposób głębszy ... większy.
I tak z jednej strony zmiana równowagi może oznaczać skłonność do poświęcania się całkowicie, nie oczekując wiele w zamian. "Nagrodą" byłaby sama wdzięczność drugiej osoby, która zresztą będzie intensywniej odczuwana dzięki wrażliwości. Z drugiej strony może oznaczać pragnienie, aby ktoś nam poświęcał mnóstwo czasu, uwagi.
Niezależnie od postaw, jakie przyjmiemy, większa wrażliwość jest związana z idealizacją w związkach - pragnieniem, aby relacje z innymi miały Znaczenie, były owiane magią, zaspokajały duchowo. To może stać się przełomowym doświadczeniem, bo poszukujemy w ludziach wspaniałych cech, które możemy w nich w końcu odnaleźć. W przeciwnym razie nasze poszukiwania i inwestycje emocjonalne okażą się mrzonkami.
Neptun tranzytujący urodzeniowego Marsa
To nowe spojrzenie na metody, jakimi osiąga się swoje cele.
Do osiągnięcia czegokolwiek potrzebna jest motywacja - energia popychająca ku działaniu. W czasie trwania tego tranzytu motywację zdobywa się działając zgodnie pobudkami duchowymi. Ta duchowość może nawet stać się koniecznością aby cokolwiek w ogóle zacząć, ponieważ stare cele są nudne i nie porywają tak jak kiedyś.
Neptun to subtelne i trudne do wychwycenia zmiany w motywowaniu siebie. Wszystko byłoby w porządku gdyby nie sytuacje, w których nic duchowego nie stanowi źródła motywacji - wtedy neptuniczne zmiany stają się poważnym problemem, bo widzimy jedynie "stare i nudne", wszystko inne staje się nieuchwytne. Ten konkretny tranzyt Neptuna to jest moment utraty kierunku czy wręcz gorszego samopoczucie fizycznego i mniejszej ilości energii no bo "nic się nie chce robić".
Trzeba pamiętać, że Neptun nie odcina nas od energii. Zmęczenie, odczucie słabości to efekt otwierania się na zupełnie nowe, motywujące czynniki oraz związanej z tym konieczności przestawienia sposobu, w jakim działamy. Nasze gorsze samopoczucie może być wołaniem naszego ciała (i ducha) o motywację duchową, już obecną w nas a jedynie ukrytą.
Energia Marsa jest silnie związana z ruchem, dlatego większa wrażliwość może przyczyniać się do trudności w koncentracji na danych celach. Nagle orientujemy się, że coraz więcej bodźców pobudza naszą motywację, a my z radością idziemy z prądem... aż do momentu, kiedy pojawi się kolejny prąd, kierujący nas w jeszcze innym kierunku. Koniec końców nie udaje się dokończyć tego, co się zaczęło. Niezdecydowanie w działaniu wynika np. z intensywności w naszych reakcjach.
Neptun tranzytujący urodzeniowego Jowisza
To nowe spojrzenie na własną rolę w społeczeństwie oraz sposób, w jaki chcemy wspierać otoczenie.
W tej kombinacji energetycznej jest coś z nieskończonego potencjału - Neptun rozszerza w nas to, co już jest nakierunkowane na nieograniczony rozwój i samodoskonalenie się (Jowisz). W tym okresie następuje jednak specyficzne otwarcie oczu na to, że nasze działania na poziomie "małej ojczyzny" mają rzeczywisty wpływ na "dużą ojczyznę". Takie odkrycie jedynie dodaje rozmachu naszym planom a przede wszystkim zaczynamy odczuwać tę wewnętrzną wiarę wiedząc, że to co robimy, jest potrzebne - wręcz konieczne dla większego dobra.
Korzyści i szczęście w tym okresie przychodzą szczególnie kiedy chcemy troszczyć się o innych a naszą uwagę kierujemy w stronę potrzebujących. Słowem szlachetność i dobroduszność w czystej formie, która wynagradzana jest niezwykle intensywnymi doświadczeniami duchowymi, jak czucie się częścią czegoś wspaniałego. Wreszcie życie nabiera sensu.
Jednak trzeba uważać, aby nie stać się zbyt łatwowiernym. Wrażliwość oznacza odczuwanie większej potrzeby dawania, poszerzenia własnych horyzontów, ale nie oznacza to, że znajdziemy się w odpowiednim do tego towarzystwie. Zbyt wiele osób jest kompletnie zapatrzonych w siebie i własne potrzeby, nie dając nic w zamian społeczeństwu i wręcz czekając na okazję aby wyssać energię z ufnych idealistów.
Intensywnie odczuwanie pozytywnych bodźców może nas wznieść, ale wrażliwość to miecz obusieczny - ewentualny upadek może okazać się bardzo bolesny.
Neptun tranzytujący urodzeniowego Saturna
To nowe spojrzenie na rolę wyzwań i przeszkód w naszym życiu.
Symbolika Saturna jest związana ze strukturą i blokadami. Jego pozycja w horoskopie pokazuje m.in gdzie jesteśmy najbardziej skrępowani i gdzie chcemy uzyskać wolność poprzez odrzucenie nałożonych na nas łańcuchów - Neptun oferuje okazję aby zrobić właśnie to.
Tranzyt Neptuna to otwarcie się w nas wrażliwości sięgającej ponad wszelkie ograniczenia. Stopniowo zaczynamy odczuwać, że bardzo chcemy (i potrzebujemy!) wyrażać się na polach, przy których towarzyszy nam strach (czyli pozycja Saturna). Nadal musimy ciężko i konsekwentnie zapracować nad uwolnieniem się z ograniczeń, choć z większą wrażliwością możemy dostrzec przebłysk tego, kim możemy się stać i co osiągnąć.
Odczuć, jak to jest podnieść wysoko czoło i nie bać się.
Pod czas tego okresu często stajemy przed dylematem: czy działamy zgodnie z zasadami społeczeństwa, kierunek przez ich nakreślanym, czy podążamy zgodnie z pragnieniami naszej duszy. Nasza wrażliwość zaczyna wyraźniej dostrzegać np. błędy i fałsz naszych autorytetów. Czując tęsknotę za czymś głębszym i bardziej prawdziwym, stajemy się rozczarowani ty wszystkim tym, co wydawało się opoką, pewnikiem. Ludzie (autorytety) mogą wydać się nie tak mądre i oświecone jak myśleliśmy - to może być bardzo wyzwalające doświadczenie.
Tranzyty Neptuna wobec urodzeniowego Urana, Neptuna czy Plutona to osobna kwestia, która nie nadaję się do tego, co chcę przekazać w tym artykule.
Te trzy planety należą do grupy planet "uniwersalnych" a jednym z wielu ich znaczeń jest opis tego jak my (jako indywidualne istoty) możemy zmienić naszą świadomość z poziomu osobistego na ten związany ze zbiorowością rozumianą jako ludzkość. Pozycje tych planet pokazują najbardziej naturalne dla nas sposoby transformacji aby móc doświadczyć wymiaru transcendentalnego w życiu codziennym.
Czy to oznacza, że tranzyty Neptuna wobec planet uniwersalnych nie są warte rozpatrzenia? Nie! Te tranzyty kryją w sobie bardzo ważne lekcje a ich wpływ na naszą codzienność dorównuje tranzytom Neptuna wobec pozostałych planet. Chodzi o to, że natura Urana, Neptuna i Plutona jest tak mocno związana z jednostką i jego indywidualnymi wyzwaniami życiowymi, że nawet prosty opis wydaje mi się niewystarczający - bez kontekstu w postaci osoby.
Dwie rzeczy, o których warto pamiętać przy tranzycie Neptuna
Neptun oferuje wizję będąca marzeniem.
I to nie byle jakich. To są marzenia, dla których się żyje! To jest jak propozycja stworzenia i doświadczenia bezpiecznej przystani w zgiełku napięć i zmian życiowych.
Mieć marzenia znaczy korzystać z wyobraźni - ta inspiruje do stworzenia przestrzeni wokół siebie, w której czujesz się dobrze, wiedząc, że to twoje miejsce w świecie.
Neptun to przygody, ludzie, przestrzeń, które uczą nas o świecie wokół, choć częściej neptunowe marzenia to lekcje o nas samych. Wyobraźnia pomaga znaleźć sens w tym szalonym świecie - to czyni nas silniejszym. Neptun także zapoczątkowuje nowy rozdział w życiu. To może być początek magicznej przygody, która zabierze Cię w nieznane, odległe miejsca, zapozna z wieloma wspaniałymi ludźmi - a wszystko to ukształtuje kierunek Twojego życia.
Neptun oferuje wizję będącą złudzeniem
Tranzyty Neptuna mają też ciemną stronę - to okres unieruchomienia i zawieszenia, przez który zaczynamy czuć się niepewne, chcąc jedynie uciec w lepsze miejsce. Neptun to odczuwanie niezadowolenia na głębokim poziomie - odczuwanie emocji, które nie znikają po kilku kieliszkach dobrego trunku.
Iluzje są jak lustrzane odbicia marzeń. Dobrym przykładem jest struna instrumentów muzycznych - rozciągając ją możemy złapać inny (lepszy) dźwięk a przez to zwiększają się zasięg naszych możliwości (interakcji ze światem). Ale struna ma swoją wytrzymałość i w pewnym krytycznym momencie pęka. Iluzja to nic innego jak rozciągnięcie ponad miarę marzenia.
Kiedy zmagamy się z problemem złudzeń, warto zadać sobie pytania typu:
- czy złudzenie to wynik zbyt wysokich aspiracji? czy chcemy być kimś, kim nie jesteśmy?
- czy złudzenie jest spowodowane brakiem trzeźwego spojrzenia na to, ile naprawdę możemy osiągnąć w danym momencie?
Neptun - warto przez to przejść
No to o co chodzi z całym tym Neptunem?
Chodzi o to, aby marzyć. Nasze sny nie są jakąś fantastyką powstałą z nikąd w naszych głowach. Wyobraźnia pokazuje nam lepszą wersję Nas samych - niezmąconą opiniami, innymi ludźmi czy materialnym światem.
Te sny ... mogą być zbyt optymistyczne, całkowicie odjechane, ale w jaki inny sposób te wizje mogłyby przykuć naszą uwagę jeśli nie mają pewnej aury tajemniczości? Niepewności? W innym razie odrzucilibyśmy je w mgnieniu oka.
Możecie zapytać co z iluzją - o tym wszystkim" co nie istnieje", co okazało się mrzonkami? Darem Neptuna jest pokazanie nam tego, co kochamy, czego pragniemy z całego serca. Może i będzie to oszukiwanie siebie, ale taka podróż zaprowadzi nas w kierunku tej części nas, która chce być bliżej Światła. A to jest jak najbardziej prawdziwe.
Więc może Neptun wcale nie oznacza iluzji ... a prawdę.
"Odważ się marzyć! Gdybyś nie miał możliwości aby spełnić swoje najdziksze pragnienia, twój umysł nie miałby możliwości w ogóle wpaść na takie pomysły."
- Anthon St Maarten